Kluczowa w kontekście porównywania poszczególnych ofert; najczęściej mieści się w przedziale od 15% do 25% pożyczanej kwoty. Przykładowo: pożyczenie 1000,00 zł w jednej firmie może kosztować 15% tej kwoty, czyli 150,00 zł. U konkurencji stosującej prowizję rzędu 25%, koszt pożyczenia 1000,00 zł wyniesie nawet 250,00 zł. Różnica jest istotna, stąd też kluczowe znaczenie prowizji dla rzeczywistego kosztu
Przy trzydziestodniowym okresie spłaty mają marginalny wpływ na całkowitą wysokość kwoty do spłaty, zwłaszcza w zestawieniu z prowizją. Jeśli sięgniemy po kwotę 1000,00 zł, analogicznie jak w poprzednim przykładzie, przy 30-dniowym okresie spłaty odsetki wyniosą około 6,00 zł. W odniesieniu do prowizji rzędu 150,00 zł, mamy do czynienia z 25-krotnie niższą kwotą.
Ten wskaźnik okazuje się zawodny w odniesieniu do krótkoterminowych zobowiązań, przybierając astronomiczne wartości, nieadekwatne do realnych kosztów ponoszonych przez konsumenta. Wynika to wprost z matematycznej formuły, na podstawie której obliczane jest RRSO. Warto posłużyć się konkretnym przykładem, który uzmysłowi zawodność tego wskaźnika.
W obu przypadkach kwota zobowiązania wynosi 5000,00 zł. Jedyna różnica tkwi w terminie spłaty:
a) Termin spłaty: 14 dni, pożyczana kwota: 5000,00 zł, prowizja: 1307,50 zł, odsetki: 13,08 zł, kwota do spłaty 6321,30 zł. RRSO: 45087,71%
b) Termin spłaty: 30 dni, pożyczana kwota: 5000,00 zł, prowizja: 1373,00 zł, odsetki: 29,58 zł, kwota do spłaty: 6402,58 zł, RRSO: 1925,43%
Po przeanalizowaniu powyższych przykładów nasuwa się następujący wniosek: RRSO rzędu 45087,71% wcale nie oznacza, że klient poniesie horrendalne koszty w związku z umową. Co więcej: ponad 20-krotnie niższa wartość wskaźnika RRSO (1925,43%) nie wiąże się z proporcjonalnie niższymi kosztami. Wręcz przeciwnie - okazuje się, że w drugim przykładzie sumaryczny koszt zobowiązania jest... wyższy o 81,22 zł.
Reasumując: z matematycznego punktu widzenia rzeczywista roczna stopa oprocentowania jest zbyt mocno uzależniona od okresu spłaty, by była użyteczna w sytuacjach, gdy ten parametr przyjmuje skrajne wartości.
Użyteczność RRSO ogranicza się do szacowania i porównywania kosztów długoterminowych zobowiązań. Nadawanie temu wskaźnikowi większego znaczenia przy krótkim okresie spłaty stoi w sprzeczności z matematyczną formułą, na której się on opiera.
Część firm oferuje darmowe pożyczki dla nowych klientów. Korzystając z rozwiązania tego typu zazwyczaj nie uzyskasz dużej kwoty, jednak jeśli interesuje Cię wsparcie w wysokości od kilkuset do kilku tysięcy złotych - z pewnością powinieneś rozważyć wspomnianą opcję.
Wielu klientów zastanawia się, czy taka oferta rzeczywiście jest darmowa. Zespół Midas24 czuwa nad tym, by warianty oznaczone w naszym zestawieniu tagiem „pierwsza za darmo” faktycznie nie narażały konsumentów na dodatkowe opłaty. Dlatego też wybierając spośród wyselekcjonowanych przez nas ofert klient ma pewność, że spłaci dokładnie tyle, ile pożyczył.
Należy oczywiście pamiętać, że umowa obowiązuje obie strony – firma nie pobierze od klienta dodatkowych opłat, o ile spłaci on swoje zobowiązanie w określonym terminie. Jeśli klient nie wywiąże się z umowy, kredytodawca ma prawo obciążyć go kosztami – będą one uwzględnione w podpisanych przez nas dokumentach.
Formularze informacyjne mogą różnić się w zależności od tego, którego kredytodawcę wybierzemy. Umiejscowienie na stronie, szablon, czcionka, kolejność prezentowanych danych - jednym słowem, kształt formularza leży w gestii instytucji pożyczkowej. Z punktu widzenia konsumenta istotne jest jednak to, że zawarte w nim informacje wynikają z przepisów prawa. Dlatego też pożyczkodawcy muszą wyszczególnić identyczne elementy, ponieważ prowadzą działalność w oparciu o te same przepisy.
Na co warto zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy?
Zanim firma pożyczkowa będzie mogła przeanalizować wniosek złożony przez konsumenta, konieczne jest potwierdzenie tożsamości klienta. Pozwala to znacząco zredukować ryzyko oszustw i nadużyć. Pożyczkodawcy najczęściej udostępniają klientom następujące metody weryfikacji:
Kontomatik to polska firma z sektora nowoczesnych technologii finansowych. Dostarczane przez nią rozwiązanie umożliwia natychmiastową weryfikację tożsamości oraz określenie sytuacji finansowej konsumenta poprzez zalogowanie się do systemu bankowości internetowej.
Nasuwa się podstawowe pytanie: czy to bezpieczne? Tak, ponieważ Kontomatik nie ma dostępu do konta; dane logowania nie są przechowywane ani udostępniane zewnętrznym podmiotom. Cały proces odbywa się "w locie" oraz w oparciu o szyfrowany protokół.
Kontomatik uzyskał licencję od Centralnego Banku Litwy, co świadczy o tym, że spełnił szereg rygorystycznych wymogów regulowanych przez RODO oraz unijną dyrektywę PSD2.
Instantor działa w oparciu o podobny mechanizm. Konsument loguje się na rachunek bankowy i umożliwia aplikacji pobranie historii transakcji. Instantor kompiluje pozyskane dane i przekazuje je instytucji finansowej w formie raportu. Na podstawie analizy pozyskanych danych potwierdza się tożsamość osoby składającej wniosek oraz wydaje się decyzję kredytową.
Warto zaznaczyć, że podobnie jak w opisanym wyżej przypadku, rola Instantora ogranicza się do pozyskania i przekazania danych licencjonowanej instytucji finansowej. Podmiot odpowiedzialny za aplikację nie gromadzi ich na własne potrzeby ani nie odsprzedaje ich partnerom.
Na początku działania pozabankowych instytucji pożyczkowych stanowił najpopularniejszą metodę weryfikacji tożsamości konsumenta.
Zasada działania jest prosta: klient przelewa niewielką kwotę (najczęściej 0,01 zł) na rachunek wskazany przez pożyczkodawcę, a po rozpatrzeniu wniosku jest ona zwracana na konto klienta; niezależnie od tego, czy wniosek został zaakceptowany czy odrzucony.
W ten sposób firma pożyczkowa zyskuje pewność, że dane osobowe podane we wniosku są przypisane do określonej osoby fizycznej.
Obecnie wykonanie przelew weryfikacyjnego nadal bywa okazjonalnie wymagane przez pożyczkodawców, ale z reguły stanowi alternatywny sposób potwierdzania tożsamości, ustępując miejsca rozwiązaniom opierającym się o screen scraping.
Wypełniając wniosek w serwisie internetowym danego pożyczkodawcy, stajemy przed koniecznością podania wielu newralgicznych informacji o naszej sytuacji finansowej czy mieszkaniowej. Wniosek, a wraz z nim - nasze dane, są przetwarzane wyłącznie po uprzednim udzieleniu aprobaty przez konsumenta.
Podczas wypełniania formularza, warto zaznaczać tylko te zgody, które są niezbędne do rozpatrzeniu wniosku. Nie mamy obowiązku akceptować wykorzystywania naszych danych do celów marketingowych.
Dane osobowe, które przekazujemy instytucji pożyczkowej, podlegają ścisłej ochronie w ramach RODO. Jako konsument, zachowujemy prawo do ich modyfikowania lub usunięcia. Standardy, które w tym zakresie muszą spełniać firmy pożyczkowe, są bliskie lub równoważne praktykom przyjętym przez podmioty sektora bankowego.
Zawierając umowę kredytową, konsument nabywa prawo do odstąpienia od niej w ciągu 14 dni od złożenia pod nią podpisu. Wynika to wprost z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim.
Skorzystanie z tego przywileju wiąże się z koniecznością zwrotu pożyczonej kwoty, powiększonej o należne odsetki od kapitału w okresie obowiązywania umowy. Warto podkreślić, że wszelkie koszty poniesione przez konsumenta przy zawieraniu umowy, takie jak prowizja czy opłata administracyjna podlegają zwrotowi.
Instytucje pożyczkowe nie mają prawa obarczać klienta dodatkowymi kosztami w związku z odstąpieniem od umowy. Koszt odstąpienia od umowy zamyka się zatem w cenie wysłania stosownego oświadczenia listem poleconym oraz kwocie odsetek, naliczonych do momentu odstąpienia.
Maksymalna wysokość odsetek kapitałowych wynosi aktualnie 7,2% w skali roku, co oznacza, że odstępując po 14 dniach od umowy zawartej na kwotę 1000,00 zł, klient musi zwrócić 1000,00 zł kapitału oraz 2,76 zł odsetek, czyli łącznie: 1002,76 zł.
Powyższy przykład dobitnie świadczy o tym, że nie należy obawiać się odstąpienia od niekorzystnej umowy - wysokość odsetek w 14-dniowym oknie na skorzystanie z tego prawa jest marginalna w stosunku do kwoty zobowiązania.
Refinansowanie stanowi bardziej wysublimowaną formę tzw. rolowania długu, czyli płacenia za przedłużenie okresu spłaty. Możliwość odpłatnego prolongowania okresu spłaty została ograniczona przez rozwiązania prawne, zaproponowane przez ustawodawców.
Część instytucji pożyczkowych korzysta jednak ze sprawdzonego sposobu na ominięcie tych regulacji. Opiera się on o prosty schemat:
Klient zadłużony w firmie A otrzymuje ofertę zadłużenia się na identyczną kwotę w siostrzanej firmie B, przy czym pozyskane pieniądze są od razu przeznaczane na spłatę kapitału. Tym samym konsument ponosi koszt odroczenia spłaty, ale kwota do zwrotu pozostaje identyczna.
Rolowanie długu znacząco zwiększa ryzyko wpadnięcia w spiralę zadłużenia. Refinansowanie zobowiązania ma swoje zalety: pozwala uniknąć wpisu do rejestru dłużników, zachować pozytywną historię kredytową czy opóźnić windykację należności. Należy jednak mieć na uwadze, że to wyłącznie rozwiązanie tymczasowe, które w żaden sposób nie rozwiązuje sedna problemu, czyli braku środków finansowych na spłatę zobowiązania.
Zgodnie z danymi udostępnianymi przez CRIF i ERIF, w pierwszym kwartale 2021 roku instytucje pożyczkowe zaakceptowały wnioski opiewające na łączną kwotę 1,91 mld zł.
Łączna liczba transakcji w styczniu, lutym i marcu wyniosła 620 tysięcy. Z kolei liczba unikalnych klientów sięgnęła 301 tysięcy, co oznacza, że na jednego klienta przypadły średnio dwa zaciągnięte zobowiązania. Średnia wartość zaciągniętego zobowiązania została oszacowana na 3134,00 zł.
Powyższe wskaźniki jasno wskazują na fundamentalną rolę sektora pozabankowego w zapewnianiu płynności finansowej gospodarstwom domowym. Restrykcje wprowadzone doraźnie przez regulatorów w ramach tzw. Tarczy Antykryzysowej odbiły się negatywnie na kondycji branży pożyczkowej. W odniesieniu do 2019 roku mamy do czynienia ze spadkiem finansowania o 16,4%.
Destruktywny wpływ regulacji znajduje również odzwierciedlenie w liczbie zapytań kredytowych kierowanych przez pożyczkodawców do rejestru dłużników ERIF. W pierwszym kwartale 2021 roku liczba ta wyniosła 765 tysięcy, co stanowi spadek o 42% w odniesieniu do analogicznego okresu w 2019 roku.
Sytuacja podmiotów działających na rynku pożyczkowym wpływa bezpośrednio na konsumentów. Aby zachować konkurencyjność i przyciągnąć nowych klientów, firmy muszą utrzymać koszty ponoszone przez pożyczkobiorców na akceptowalnym poziomie. W najbliższych miesiąc należy się również spodziewać masowych powrotów do modelu, w którym klient nie ponosi żadnych kosztów pierwszego zobowiązania, o ile spłaci je w wyznaczonym terminie.
Polski sektor pozabankowy znajduje się na rozdrożu. Galopująca inflacja, rosnące zadłużenie publiczne i zamrożone na niskim poziomie stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego mogą budzić obawy wśród konsumentów i negatywnie wpływać na chęć do korzystania z pozabankowych źródeł finansowania. Ewentualny kryzys finansowy może okazać się jednak okresem złotych żniw dla instytucji pożyczkowych - pogorszenie się sytuacji finansowej znaczącej części społeczeństwa może wiązać się ze wzrostem popytu na usługi oferowane przez branżę pożyczkową.
Do zestawienia trafiają tylko i wyłącznie te instytucje pożyczkowe, które spełniły szereg rygorystycznych wymogów. Kryteria, na podstawie których dokonywana jest selekcja, obejmują - między innymi:
Sam proces weryfikacji przebiega dwutorowo. Po pierwsze: analizujemy działalność firmy z perspektywy tzw. tajemniczego klienta. Oceniamy warunki finansowe i transparentność w zakresie informowania o kosztach z perspektywy przeciętnego konsumenta. Po drugie: dogłębnie weryfikujemy dane rejestrowe, dokumenty oraz powiązania kapitałowe. Bierzemy również pod uwagę opinie klientów, mając jednak na względzie to, że należy je dodatkowo weryfikować, ponieważ często stanowią jedynie fasadowy element pieczołowicie budowanego wizerunku danej marki.
Od momentu założenia Midas24, piętnujemy wszelkie przejawy działania na niekorzyść konsumentów i ujawniamy nieetyczne praktyki instytucji finansowych. Choć sektor pozabankowy stanowi podręcznikowy przykład skuteczności mechanizmów samoregulacji, to nadal zdarzają się wyjątki od tej reguły. Monitorowanie aktywności podmiotów działających na rynku i wykrywanie zagrożeń czyhających na konsumentów nadaje sens naszej żmudnej, codziennej pracy.
Midas24 to rzetelny serwis informacyjny, którego tematyka oscyluje wokół szeroko pojętego rynku finansowego. Dbamy o to, by udostępniane przez nas dane były sprawdzone i aktualne, a publikowane teksty dotyczyły bieżących tematów, które mogą interesować naszych Czytelników.
Zarówno dostęp do zestawień pożyczek, jak i bazy artykułów jest całkowicie darmowy. Nie wymagamy również rejestracji i udostępniania danych osobowych, dzięki czemu nasi Czytelnicy mogą korzystać z serwisu anonimowo.
Nie publikujemy tekstów sponsorowanych, a wszelkie udostępniane przez nas opinie o ofertach firm z sektora finansowego są całkowicie bezstronne. Dzięki temu Użytkownicy korzystający z serwisu mają gwarancję, że z nami wybiorą rozwiązanie korzystne, ale i bezpieczne.